Od poniedziałku (1 października) kierowcy nie dostaną mandatu za brak dowodu rejestracyjnego i polisy OC. Brak obowiązku posiadania ww. dokumentów został wprowadzony, ponieważ informacje w nich zawarte będą gromadzone w CEPIK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). Podczas kontroli pojazdu uprawnione służby będą korzystać z danych zawartych w CEPiK.
Czy po zmianach policja będzie wzywana do każdej stłuczki?
Każdego dnia na polskich drogach dochodzi do wielu stłuczek. Uczestnicy kolizji do tej pory najczęściej spisywali oświadczenie na podstawie dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia. Czy w związku ze zmianami przy każdym zderzeniu należy wzywać drogówkę?
Nie, choć policja liczy się z tym, iż na początku tak właśnie będzie. Nie jest to jednak konieczne, a to dlatego, że każdy uczestnik takiego zdarzenia może na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego sprawdzić czy pojazd ma ważne ubezpieczenie OC. Wystarczy tylko wpisać numer rejestracyjny auta z którym mieliśmy kolizję i informację dostajemy natychmiast - odpowiada Radosław Kobryś. [źródło rp.pl]
Uchylenie obowiązku posiadania przy sobie, w trakcie kontroli, dowodu rejestracyjnego łączy się także ze zmianami w procedurze zatrzymywania i zwracania tego dokumentu.
Od 1 października 2018 r., w momencie nie sprawności pojazdu policjant ma obowiązek zaprotokołować zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym. Informacja zostanie natychmiast przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierujący, tak jak dotychczas, otrzyma pokwitowanie.
Natomiast zwrot dokumentu odnotować będzie mógł organ wydający ów dowód rejestracyjny, a także jednostka, która go zatrzymała.
UWAGA! Warto wiedzieć.
Nie zmieniają się zasady dotyczące załatwienia formalności, m.in. w stacjach kontroli pojazdów. Przy tych czynnościach należy posiadać przy sobie dowód rejestracyjny.