Koperta

Skontaktuj się z nami!

Co zrobić, kiedy potrąci nas elektryczna hulajnoga?

< wstecz

Pojazdy elektryczne na stałe wpisały się w codzienny obraz dużych miast. Gwałtowny rozwój i miniaturyzacja silników elektrycznych oraz wzrost pojemności baterii spowodowały, że zwykłe rowery, używane w celach rekreacyjnych są zastępowane rowerami elektrycznymi, czy deskorolkami, które to, dotychczas jako narzędzie w rękach młodzieży, stały się regularnym środkiem transportu młodych (i nie tylko) ludzi. Nie inaczej ma się sprawa z hulajnogami, które w przeciągu ostatnich miesięcy zapełniły chodniki, ulice i ścieżki rowerowe polskich aglomeracji.

Jak każda nabierająca rozpędu technologia, nowinka techniczna, hulajnogi elektryczne cierpią na podobną przypadłość wieku dziecięcego - brak regulacji prawnych opisujących stosunek państwa do nowego gadżetu oraz zasad korzystania z nowego nabytku, jak również brak regulacji opisujących prawa i obowiązki właścicieli pojazdu.

Niestety wraz z popularnością tego środka transportu dochodzi też do coraz większej ilości wypadków, a co za tym idzie, zwiększonej liczby osób poszkodowanych.

 

A zatem od kogo i w jakim przypadku należy nam się odszkodowanie?

 

Co do zasady, jeśli dojdzie do wypadku, oczywiste jest, że odszkodowanie nam się należy. Niestety hulajnogi elektryczne to przykład luki prawnej, obszar ten nie jest regulowany przez przepisy szczególne, a dochodząc odszkodowania za doznany uszczerbek na zdrowiu musimy opierać się na przepisach ogólnych dotyczących odpowiedzialności cywilnej.

Dodatkowo, na uwagę zasługuje fakt, że w świetle obecnych przepisów, użytkownik hulajnogi elektrycznej traktowany jest jako pieszy, co oznacza, że może poruszać się chociażby po chodnikach, czy też korzystać z telefonu komórkowego, co może budzić duże kontrowersje, biorąc pod uwagę prędkość z jaką się porusza. Konsekwencje tego złego zachowania coraz częściej ponoszą inni użytkownicy drogi, stając się ofiarami wielu zdarzeń.

Jeśli użytkownik hulajnogi elektrycznej doprowadzi do wypadku, jako sprawca wypadku odpowiada na gruncie prawa cywilnego na tzw. zasadzie ryzyka, która została określona w art. 436 Kodeksu Cywilnego, a zatem użytkownik ponosi odpowiedzialność za każdą szkodę wyrządzoną na osobie bądź też mieniu, mającą związek z poruszaniem się hulajnogą elektryczną. Jeśli użytkownik hulajnogi elektrycznej nie posiada odpowiedniego ubezpieczenia, koszty wyrządzonej szkody będzie musiał pokryć z własnej kieszeni

Warto jednak pamiętać, że odpowiedzialność za wypadek spowodowany podczas jazdy na hulajnodze zostanie wyłączona, jeśli spełni się choć jedna z przesłanek egzoneracyjnych:

·         szkoda nastąpi na skutek działania siły wyższej,

·         odpowiedzialność za szkodę ponosi wyłącznie osoba poszkodowana,

·         szkoda nastąpiła wyłącznie z winy osoby trzeciej, a sprawca, czyli w naszym przypadku użytkownik hulajnogi, nie ponosi za tę osobę odpowiedzialności.

 

Co powinniśmy zrobić, jeśli zostaliśmy potrąceni przez hulajnogę elektryczną?

Użytkownik hulajnogi elektrycznej nie jest zobowiązany do posiadania obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC), jak to ma miejsce w przypadku innych pojazdów mechanicznych. Możliwe, że taki użytkownik będzie miał wykupione dodatkowe, nieobowiązkowe ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, choć należy mieć na uwadze, że polisa może zawierać pewnego rodzaju wyłączenia od odpowiedzialności.

Pamiętajmy jednak, że użytkownik hulajnogi, jako jej „posiadacz zależny” ponosi pełną odpowiedzialność za szkody, które zostały wyrządzone podczas jej użytkowania. Ważne żebyśmy zaraz po zdarzeniu, spisali dane sprawcy. Dowodem potwierdzającym zaistniałą szkodę może być oświadczenie sprawcy bądź też notatka urzędowa sporządzona przez policję. Notatka służbowa jest w tym przypadku najlepszym potwierdzeniem okoliczności zdarzenia.

W dalszej kolejności powinniśmy wystosować odpowiednie pismo do sprawcy zdarzenia, w którym określimy roszczenie oraz wskażemy termin, w którym sprawca ma to świadczenie spełnić. Ważne abyśmy gromadzili wszelkie dokumenty potwierdzające leczenie oraz rachunki czy faktury wskazujące na poniesione w związku z leczeniem koszty, ponieważ poza zadośćuczynieniem za krzywdę możemy domagać się innych świadczeń, jak chociażby zwrotu kosztów leczenia, poniesionych kosztów dojazdów czy chociażby zwrotu utraconego dochodu. Jeśli minie termin na udzielenie odpowiedzi ze strony sprawcy zdarzenia, pozostaje nam dochodzenie swoich roszczeń na drodze sądowej. Pamiętajmy bowiem, że żadne przepisy nie nakładają na sprawcę obowiązku udzielenia odpowiedzi na nasze pismo ani obowiązku zapłaty odszkodowania, stąd warto mieć na uwadze konieczność postępowania sądowego, które nierzadko jest jedyną możliwością ubiegania się o swoje prawa.

Kontakt

Formularz kontaktowy

Wypełnij nasz formularz elektroniczny i przedstaw zarys swojej sprawy.
Nasz ekspert zapozna się z zagadnieniem w ciągu 48 h i udzieli wskazówek!

Załącz plik Upload wybierz plik Nie wybrano żadnego pliku

Dane teleadresowe

ul. Stacyjna 1 lok.12,

53-613 Wrocław

tel.: 71 738 40 40

infolinia: 0 801 01 30 30

mail: biuro@lpsa.pl

NIP: 8992807157

REGON: 366371520

KRS: 0000664624

Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej

VI Wydział Gospodarczy

Wysokość kapitału zakładowego: 5 000 000 zł.

Inspektor ochrony danych osobowych

Inspektor Ochrony Danych Osobowych

Katarzyna Talkowska - Szewczyk

tel. 533 340 387

mail: iod@lpsa.pl

Polityka prywatnoci plików Cookies IP Legal Protection S.A.